Marta Moldovan-Cywińska: I begged
2024-09-09Bartłomiej Stanisław Kuleta: Formy opozycji w Rumunii w czasie prezydentury Nicolae Ceaușescu
2024-09-12Amelia Wiśniewska:
Park Wolności
Czy byłeś kiedyś w Parku Wolności
Czy kiedykolwiek byłeś świadkiem
Młody człowieku – z krwi i kości
Czy może jednak grzeszyłeś upadkiem?
Poświęcenie chowa się w koronach
Mieniących się na czerwono-żółty
A nie w przylatujących tutaj wronach
Prawiących jak eskapista anakoluty
Melancholiczne ciągnące się ścieżki
Prowokują do kolejnej dogłębnej spowiedzi
Myślisz – każdy ma swoje acetylenki
Spraw tylko by wybuch był odpowiedni
Czy wypierasz także rachunek z czasu?
Okopujesz się po drugiej stronie łąki
Twierdząc, że przyszła kolejna era Pyjasów
Poskramiając owiane legendą już strajki
Lecz w końcu słyszysz głos za tulipanami
Intelligo ut credam, Credo ut intelligam
Fides et ratio nie są już tylko marginaliami
Widzisz egotyczny nieboskłon atłasu
Mieniący się jak czerwone czereśnie
Przesączony na wskroś cyjankiem potasu
Nie pragnąc tego jako swe doświadczenie
Lecz tak łatwo zakosztować pychy smaku
Czyniąc dobro zachłysnąć się powietrzem
Czy pozwolisz na powrót smoka?
Nieudolnej teorii niemocy nanometrze
Pojmujesz zadaną ci istotę swej małości
Artysta wszak prawdy wiecznej sługą
Łabędzim skrzydłem prawdziwej wolności
Niechowającym się za krzyczącą papugą
Czy byłeś kiedyś w Parku Wolności
Czy kiedykolwiek dotknąłeś jelenia
Młody człowieku – z krwi i kości
Czy może padłeś ofiarą gryzmolenia?
Amelia Wiśniewska