Jesteśmy damami
2022-10-10Jin Yu in search of the beauty of the impossible
2022-11-08Sojusznicy wszech czasów
Reklamy telewizorów w gazetach. Piętnastoletni plan rozwoju Polski Eugeniusza Kwiatkowskiego. Projekty nowych broni takich jak samoloty Miś czy masowa produkcja samolotów Sum. II Rzeczpospolita miała bez wątpienia ambicje i plany, które obrócił w perzynę wybuch wojny i jej zakłada. Co by jednak było, gdyby powstałe w 1918 roku państwo istniało do dziś? Co by było, gdyby II wojna światowa była lokalnym, europejskim konfliktem między kilkoma państwami? I co by wreszcie było, gdyby II Rzeczpospolita zmieniła się w mocarstwo? Na te pytania odpowiada Ziemowit Szczerek w swojej książce ,,Rzeczpospolita zwycięska".
Słowni sojusznicy
Zanim przechodzi do konstruowania alternatywnego scenariusza dziejów, autor przedstawia sytuację Polski przedwojennej. Analfabetyzm, biedna wieś, autorytarne rządy sanacji, Bereza Kartuska, niskie zarobki, słabo rozwinięta infrastruktura - oto wizerunek Polski Anno Domini 1939, która przeczy współczesnej romantycznej wizji tamtego okresu. W ocenie autora II Rzeczpospolitą trapiły poważne problemy, których część obecne władze jedynie pogłębiały.
Następnie rozpoczyna się konstrukcja scenariusza alternatywnego. We wrześniu 1939 roku nazistowskie Niemcy atakują Polskę, jednak wojna ta przybiera zupełnie inny obrót niż w ,,naszej" rzeczywistości. Polska obrona nie skupia się na granicach, a na rzekach utrudniając pochód niemieckiej armii. Jednocześnie państwo Hitlera zostaje zaatakowane przez zachodnich sojuszników Polski wymuszając na nim walkę na dwa fronty. Wkrótce przychodzi niewielka pomoc ze strony krajów bałtyckich, na okupowanych terenach Czechosłowacji dochodzi do buntu. Stalin nie zamierza atakować Polski, Sowieci nie mają sił na walkę z potęgą Zachodu. Niemcy zostają pobite, a Polska, jako tarcza przed potencjalnymi zakusami Sowietów na Europę jest hojnie obdarowywana przez Zachód niskooprocentowanymi pożyczkami. Czy Polacy umieliby wykorzystać taką szansę na stanie się potęgą?
Meandry wielkiej historii
Książka Ziemowita Szczerka może dla wielu wydać się niemal powieścią fantastyczną, a nie pracą popularnonaukową. Książki ze scenariuszami historii alternatywnej rozumianej jako gałąź badań procesów historycznych zakładają najbardziej prawdopodobny rozwój wydarzeń. Tymczasem książka Szczerka nie wybiera najbardziej możliwego przebiegu alternatywnej kampanii wrześniowej, ale taki, który zapewnia możliwie największą szansę dla Polski. Jest to też książka bez wątpienia kontrowersyjna. Miłośnikom II Rzeczpospolitej może nie spodobać się punktowanie przede wszystkim jej wad przez Szczerka, innym nie odpowiadać mogą zbyt śmiałe pomysły autora (projekt polskiego czołgu o wadze 100 ton kilka lat po wygranej wojnie).
A jednak wątpliwości!
Co jednak sądzi o książce niżej podpisany? II Rzeczpospolita nie była państwem idealnym i bez wątpienia borykała się z ogromem problemów (a także sama je tworzyła) Warto jednak pamiętać o tym, jak ciężka była jej sytuacja na początku i o tym, jak mało miała czasu na rozwój. Pierwsze lata to formowanie się granic, pierwsza połowa lat 30 to kryzys ekonomiczny. Odnoszę wrażenie, ze autor zbytnio skupił się na przedstawianiu wad II Rzeczpospolitej.
Jeśli chodzi o śmiałe pomysły to nie jestem na przykład przekonany do tego, że Francja sprzedałaby Polsce Madagaskar, sądzę, że nawet, gdyby II RP przetrwała, marzenia o znaczących koloniach pozostałyby mrzonką.
Zaletą książki są natomiast teksty z alternatywnej rzeczywistości. List Witkacego, artykuł z IKC i inne sprawiają, że ta alternatywna rzeczywistość wydaje się żywa, a stopka redakcyjna książki jest po prostu genialna - nie zdradzę o co chodzi, gdyż nie spodziewałem się takiego pomysłu. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to książka prezentująca huraoptymistyczną wizję polskiego mocarstwa. Ten potencjalnie piękny scenariusz niesie za sobą wiele gorzkich refleksji nie tylko na temat Polski ale też i Polaków. Niezależnie od tego, czy zgodzimy się z tezami autora czy uznamy je za błędne książkę warto przeczytać. Nie tylko jako scenariusz historii alternatywnej, czy zbiór tez, które możemy poprzeć lub skontrować ale też jako punkt wyjścia dla debaty nad tym, jak wyglądałaby II Rzeczpospolita, gdyby dostała od historii szansę na przetrwanie.