Marta Moldovan-Cywińska: Przygotowanie do Manifestu

1. Już niedługo nadejdzie Manifest. Trwają przygotowania.

2. Polityka jest w tytule. Kiedyś była tam tylko Poezja.

3. Maski weneckie spadły. Do stóp gondolierów. Tyle, że gondolierzy nie mają stóp, skoro ciągle widać ich od łydek w górę, siedzących w gondolach.

3. Nabiera nowych znaczeń Manifest Surrealizmu Socjalistycznego.

4. Jestem ze wszech miar wdzięczna Waldemarowi "Majorowi" Fydrychowi - za okazane mi serce, gdy inni milczą ulegli i straszni. Tylko garstka Dobrych pozostała.

5.Popatrzcie, to ja jestem na zdjęciu. Taką mnie uczyniliście w w waszych oczach, "politycy" odwrażliwienia...

6. ...wy, nieśmiertelni 4.0 - z nieśmiertelnością z samonadania oraz hołubią asekurantów.

6."Wystarczy

drobina iskierka wzruszenia

aby buchnął płomień

w olbrzymiej retorcie

brzucha" - jak pisała Małgorzata Hillar.

7. Dawne deklaracja konserwatywne, wypowiadane przede mną krystalicznie i głośno brzmią tylko w milczeniu głuchoniemych. Tylko 12 wyjątków wymyka się regule.

8."Chwilami wygląda na to,

że udał się tym razem metafizyczny

spisek inteligencji: dzieją się rozmowy" - optymistycznie szeptał Krzysztof Gąsiorowski, autor "Realne jak słowa".

10. Tadeusz Kubiak - którego poznałam w dzieciństwie na Targach Książki i który  obdarował mnie wówczas uśmiechniętym autografem narysowawszy obok czerwonego misia pytał w wierszu "Ja - marnotrawny" czytelnika dojrzałego:

"Gdzie jestem? Gdzie stoję" na zielonej łące?"

I ja was pytam, którzyście zadawali krzywdę najmniejszym z nadwrażliwych. I gdyście zadawali, umywszy ręce w kryształowych wazonach z lat 7o-tych. Bez kropli wody.

Marta Moldovan-Cywińska

Fot. Hansuan Fabregas (São Paulo/Brazylia)