Prof. Ibrahim Tepić (1947-1997)
2023-06-30Taos Amrouche, la reine de la prose de Kabylie
2023-07-02Tomek Mostek: Retrospekcja nowojorskiej duszy
Iskry adrenaliny płoną w oczach
mimo dobrze schłodzonej krwi w żyłach
Zawsze tak samo
jak irlandzka Tullamore z lodem.
Czujne spojrzenie indiańskiego robotnika,
siedzącego na stalowej belce,
będącej żebrem szkieletu
Empire State Building
zawieszonej trzysta metrów, ponad zgiełkiem Manhattanu,
dziewięćdziesiąt dwa lata.
Wyćwiczone spojrzenie aktora ze sceny teatru na Broadwayu,
trzy metry od zachwytu, publiczności bijącej brawo na stojąco,
zeszłego wieczoru.
Te spojrzenia nie różnią się swym odbiciem, ani temperaturą serc
na przestrzeni,
niepodległych pokoleń.
Przechodzę przez następną ulicę: jest ona grobowcem rosnącej
zielonej trawy w tym miejscu.
I tylko podarowany mi z rezerwatu łapacz snów,
wisi niewzruszony, pomiędzy moim zaśnięciem
a przebudzeniem.