Zofia Rogoszówna: „Cudza własność święta”
2023-02-12Anna Mandrela & Marta Cywińska: Jak Rousseau wpłynął na współczesne wychowanie?
2023-02-16Wehikułem Wellsa
Choć piszący te słowa miał przyjemność dołożyć cegiełkę do gatunku ewolucji spekulatywnej, to w żadnym wypadku nie może on nawet sięgnąć do pięt pionierowi tej odmiany science fiction - Herbertowi George'owi Wellsowi. Pisarz ten bowiem w swojej klasycznej powieści "Wehikuł czasu", oprócz popularyzacji toposu maszyny do podróży w czasie, pokazał również swoją wizję hipotetycznych gatunków wywodzących się od ludzi. W tym tekście pragnę przypomnieć Państwu, dlaczego "Wehikuł czasu" jest tak wciągającą lekturą.Fabułę tej historii zna chyba każdy, choćby z licznych adaptacji filmowych. Pokrótce przypomnę, iż opowiada ona o pewnym dżentelmenie, który skonstruował wehikuł czasu, a następnie przeniósł się nim 800 000 lat w przyszłość.
Tam spotyka dwa gatunki wywodzące się od ludzi: delikatnych, żyjących na powierzchni Elojów i budzących grozę mieszkańców podziemi - Morloków. Wkrótce przekonuje się, że te dwa gatunki żyją w upiornej symbiozie - a dalsza przyszłość jest jeszcze bardziej makabryczna. Powieść Wellsa, choć przetrwała próbę czasu, jest jednocześnie fascynującym studium mentalności człowieka końca XIX wieku. Przyczyny powstania dwóch linii ewolucyjnych wywodzących się z człowieka bohater powieści dopatruje się w podziałach klasowych. Dyskusje o nauce prowadzą wykształceni dżentelmeni, postęp techniczny przejawia się w wehikule czasu, którego działanie jest punktem wyjścia do propagowania nowych teorii naukowych - takich jak ta jako o czasie jako czwartym wymiarze.